Właśnie nastała reklama podczas programu Samochód Marzeń. Kup i Zrób. Oglądam korzystając z okazji renowację 40 letniego Seata i zauważyłem iż podczas regulacji luzów zaworowych Pan Adam dołożył sobie nieco pracy. Zanim przejdę do konsensusu i sugestii jak sprytniej regulować luzy zaworowe korzystając tylko z fabrycznych znaków "0" lub OT należy się wyjaśnienie iż metoda działa właściwie w samochodach o kolejności zapłonu 1-3-4-2, czyli takich jak w rzeczonym Autku. Najbardziej skuteczna i najmniej czasochłonna oraz co najmniej tak samo dokładna metoda regulacji luzów zaworowych wygląda następująco. Ustawiamy wał korbowy w pozycji OT obserwując na którym cylindrze mamy mijankę. Następnie regulujemy luzy zaworowe łącznie na 4 zaworach w takiej kolejności. Na najbliższym cylindrze tego z mijanką regulujemy zawór wydechowy. Na następnym cylindrze zawór ssący. Na ostatnim cylindrze jak zwykle obydwa zawory. Po czym wykonujemy dokładnie jeden obrót wału korbowego ustawiając wał na OT i regulujemy dokładnie tak samo pozostałe 4 zawory - będzie to lustrzane odbicie poprzedniej regulacji przy zachowaniu kolejności wydechowy na najbliższym, ssący na następnym i para na ostatnim. Przy kolejności zapłonów 1-2-4-3 różnica polega tylko na "zamianie" kolejności pojedynczych zaworów czyli najbliższy ssący dalszy wydechowy. Dobrej Nocy!

Dobry artykuł. Oby więcej takich! Kto pyta nie błądzi ;)