Forum

Czy masz pytanie, na które nie znasz odpowiedzi? Chcesz poznać bliżej ludzi z taką samą pasją?
Zapraszamy na forum. Zadaj pytanie, załóż wątek i rozwiej wszelkie wątpliwości. W dodatku od razu dowiesz się, ile osób interesuje się Twoim wątkiem, z kim rozmawiasz i jak szybko możesz uzyskać odpowiedź.

Nie zwlekaj, jesteśmy tu dla Ciebie!

+1 pkt

Dziel się wiedzą! Zadawaj pytania!

Dodaj nowy wątek

Łukasz Bogus

Mechanik
31.01.2016 00:26
Klient przyjechał na amortyzatory, po ściągnięciu koła ukazał się taki widok https://picasaweb.google.com/103144354621725759285/Warsztat#6245721637588516002 zdjęcia 4-6 oczywiście klient nie chce robić bo po co wypuścić go czy dzwonić na policję ? To białe to papier :D

Dominik Haraf Mechanik

31.01.2016 10:05
właściciela samochód on decyduje czy robić czy nie

Dominik Haraf Mechanik

31.01.2016 10:06
właściciela samochód to on powinien decydować a my mechanicy mu doradzić że pasuje to żywcem zrobić

Łukasz Bogus Mechanik

31.01.2016 12:50
Mnie to najbardziej zastanawia jak ktoś wpadł na pomysł żeby tam wsadzić ten papier :o :)

Jacek Jakimów Mechanik

31.01.2016 15:50
Hmmm, trochę to dziwne... Bez urazy, ale spinacie się nad jakimś papierkiem, mając obok usterkę stwarzającą bezpośrednie zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu lądowym. Rzekłbym nawet że po umieszczeniu tych zdjęć na których ewidentnie wskazano niesprawność układu hamulcowego i jego niedziałanie na tym kole, mechanik jest już prawnie zobowiązany do wezwania policji celem zatrzymania dowodu rejestracyjnego.... Wypuszczenie tego auta teraz naraża na odpowiedzialność z art. 160 &1 lub 3 KK. Jeśli jeszcze firma prowadzi stację kontroli pojazdó to już ma obowiązek zatrzymać dowód...
31.01.2016 16:53
Klient masz Pan:)

Łukasz Bogus Mechanik

31.01.2016 19:33
Panie Jacku co do stanu hamulców to jest to oczywiste że nie nadają się do niczego oczywiście zostało to zauważone. Na szczęście klient w końcu dał się przekonać że to dla niego niebezpieczne i dokonaliśmy naprawy układu hamulcowego . Po prostu widok tych papierków mnie tak z szokował, że postanowiłem się nim podzielić jako przykład ludzkiej kreatywność :) bo chociaż takie hamulce widziałem już nie raz to papierki pierwszy :D
23.02.2016 10:39
W przypadku braku zgody na naprawę uszkodzeń nie zagrażających bezpośrednio użytkownikom dróg, warto dać klientowi do podpisu dokument stwierdzający przeniesienie odpowiedzialności za używanie niesprawnego pojazdu, który był u nas naprawiany. W przypadku gdy w grę wchodzi bezpieczeństwo użytkowników dróg, wówczas bezzwłocznie należy powiadomić policję. Z jednej strony jest to ochrona przed ewentualnymi następstwami eksploatacji niesprawnego pojazdu, a z drugiej strony chroni mechanika, jako przedsiębiorcy wykonującego usługę, który z racji tego że jest specjalistą powinien podjąć niezbędne kroki celem zapobieżenia wypadkom. A właściciel, niestety zgodnie z prawem może nie być świadom zagrożenia.

Kamil Kusiński Mechanik

25.02.2016 18:09
jak dla mnie policja :) odpowiednia notatka u nich będzie dowodem, dodatkowo dac do podpisu dokumenty że wie o usterce zagrażającej bezpieczeństwu i odbiera w takim stanie auto.
21.07.2016 20:44
u mnie w takim stanie nawet mowy nie ma że klient wyjeżdża bez naprawy, jak się upiera że nie to oświadczenie o odpowiedzialności z pełnym podpisem i to skutkuje że jednak naprawiamy .

Michał Siudak Mechanik

29.07.2016 17:42
dokładnie u mnie tak samo nie ma mowy że klient wyjeżdża bez naprawy, jak się upiera że nie to oświadczenie o odpowiedzialności z pełnym podpisem. wyjedzie coś się stanie i będzie przerzucał winę na warsztat że mechanik nic mu nie powiedział bo on by zrobił na pewno.
06.08.2016 22:21
policja albo naprawa,nie ma innej możliwości, ja bym nie wypuścił z warsztatu!!

Jarosław Fagas Mechanik

10.08.2016 21:24
Nie jestem mechanikiem z zawodu ale dość często naprawiam auta bo umiem to zrobić i jestem w stanie dać na moją pracę gwarancję. To co zobaczyłem na zdjęciu powiem szczerze mnie przeraziło. Ja bym takiego auta nie wypuścił ze swojego garażu. Wiadomo, właściciel decyduje o swoim pojeździe ale ten przypadek no to jest druciarstwo w czystej postaci. Ja bym dotąd tłumaczył klientowi dopóki by zrozumiał jakie niebezpieczeństwo niesie swoim bliskim i innym użytkownikom dróg.

Maciej Herman Mechanik

15.08.2016 20:40
Widze ze kolega jeszcze chyba malo widzial?? spotkalem sie raz z takim prypadkiem ze po "Przegladzie" przejechal Fiacik moze z 2 kilometry i z tylu belke mu calkowicie wyrwalo Podrawiam

Michał Jarosz Mechanik

18.08.2016 23:37
Jak klocek w jażmie pukał, to trzeba było coś zaradzić. Ja miałem klienta któremu końcówka kierownicza się wypięła. Wsadził, drutami poskręcał i jeszcze z miesiąc jezdził..

Damian Rybak Mechanik

20.08.2016 13:29
Najlepiej jest pokazac klientowi to na jego samochodzie ewentualnie zdjecia jesli sie nie zgodzi na naprawe nalezy spisac protokol z wyszczegolnieniem uszkodzonych elemow i poprosic klienta o podpis

WOJTEK DAŃKO Mechanik

25.08.2016 22:26
dakładnie to my tak naprawde będziemy w pełni odpowiedzialni za ewentualne zagrożenie klient powie byłem na warsztacie i nic mi nie powiedzieli oświadczenie albo policja nie ma innej opcji
27.02.2017 20:56
Takie sytuacje mogą i przydarzają i to często. Po pierwsze musisz mieć OC od prowadzonej działalności !!!!!!! Obojętnie co klient ci podpisze - że wiem ze nie ma klocków itd.....w sądzie nagle prawnik powie że przyjechał do fachowca i ON "czytaj TY" powinieneś wiedzieć co zrobić. Więc decyzja prosta _ dzwonisz po niebieskich ludków _ poproś uprzejmie o dane Pana/Pani z komendy co przyjęła zgłoszenie i zanotuj na zleceniu. by mieć spokojne sumienie.
Zaloguj się , żeby dodać komentarz