Wodorowanie silnika w celu usuwania nagaru z układu spalania. Bez demontażu , bez dolewania chemii,bez wymiany oleju i filtra. Czyścimy silniki sprawne mechaniczne , zagrożone nagarem z racji warunków eksploatacji. Zawory, gniazda,końcówki wtrysków,turbina od strony spalin,zawór EGR, DPF/FAP

Kilka pytań. Jakie węglowodory powstają podczas usuwania nagaru. Co jest katalizatorem procesu? Nie używacie chemii a samoistne łączenie się wodoru z węglem bez katalizatora trwałoby mniej więcej tyle czasu co odkładanie się tej sadzy. Jak skuteczny jest zabieg? Ile razy trzeba wykonać procedurę w aucie z nalotem 300 tys km żeby usunąć nagar? Dlaczego nie widać nigdzie filmu przedstawiającego w mocno przyśpieszonym tempie proces usuwania nagaru?? I tak trzeba montować coś w dolot, więc zamontowanie przed kolektorem dolotowym w kawałku rury mikrokamery uwieczniającej "znikanie" nagaru podczas procesu byłoby najlepszą reklamą...

Chciałbym zobaczyć efekty przed i po stosowaniu tej metody czyszczenia nagaru z silnika- intrygujące

Również chętnie bym zobaczył efekty przed i po, nie słyszałem nigdy o tego typu czyszczeniu nagaru

Witam Zabieg opiera się na pyrolizie , trwa do 2 godzin bo nie można doprowadzić do odrywania kawałków nagaru mając po drodze turbinę , katalizator i DFP/FAP. Jesteśmy na YT i tam publkiujemy prezentacje. Zabieg wykonywany jest na pracującym silniku , co do 300 tyś km to wolimy prewencje co 30/40 tys od nowości , mozna poprawić kondycje 15 letniego silnika ale nówki z niego nie zrobisz. Po wodorowaniu zadymienie z rury wydechowej redukuje się o 60/70 % co niedługo będzie miało znaczenie przy badaniu technicznym na SKP tak jak to robią w Unii. Polecam YT - autonagar pl Szukamy warsztatów partnerskich na terenie kraju , w Warszawie pracuje już 6 jeden w Koszalinie.

Pyroliza... bardzo trudne słowo mające w zanadrzu wysoką temperaturę... Silnik ZS - w parze z wysoką temperaturą spalania idzie generowana moc. (pomijam fakt że minimum bez spalania po samym suwie sprężania to 700 stopni...) Idąc tym tropem... uruchomienie procedury na biegu jałowym musiałoby skutkować znacznym podniesieniem obrotów na biegu jałowym.. a więc mamy 2 h kręcenia silnika na postoju w obroty zależne od wydatku generatora wodoru. lub też 2 h jazdy pod obciążeniem gdzie silnik dostaje mega wpiexxxdol od temperatur w komorach spalania... nie mówiąc o dpf katalizatorach turbinie etc... Idąc tym tropem uznać muszę ze to zmierza do "CHŁYT marketingowy".

Witam Panie Jacku Urządzenie jest skalibrowane pod silniki do 4litrów pojemności . Pyroliza to " różnica temperatur dwóch obiektów które oddziaływują na siebie " w tym wypadku nagaru i mgły wodnej . Jeśli będzie zbyt agresywne mamy do czynienia z kawałkami nagaru i po drodze turbinę oraz katalizaror + DPF/FAP . Panujemy nad silnikiem do tego stopnia / jest procedura / że nie odnotowaliśmy uszkodzenia elementów mechanicznych silnika w obrębie układu spalania. Nie ma nas w kolektorze dolotowym -/ niestety/ tam jest max 350 st.C / mieszanie spalin EGR z powietrzem/ potrzebujemy min . 550 st.C czyli optymalne dla sadzy w FAP. Nad DPF pracujemy w zakresach do 730 st.C znając róznice ciśnień filtra lub stopień krystalizacji w filtrze. Zaznaczam - wodorujemy silniki sprawne machanicznie , dlatego współpracujemy z warsztatami samochodowymi , króre są w stanie zdiagnozować silnik pod kątem napraw mechanicznych lub wodorowania. Profilaktyka tak jak wymiana oleju co 10/12 tyś km daje najlepsze efekty to pozwala w dieslach utrzymać Euro 5 a benzyny pracują "aksamitnie" Kiedy zaczną badać zadymienie silników na SKP/ bo smog zabija/ aby diesel po 30/40 tyś km jazdy po mieście dostał stempel będzie musiał zdemontować EGR i DPF/FAP i go wyczyścić lub wodorować silnik . Jak zawsze zadecydują koszty .

ok i dalej nie mamy jasnej informacji na zagadnienia poruszane wczesniej. temperatura spalin w ukladzie wydechowym to pierdnięcie swierszcza w stosunku do tej ktora wystepuje w cylindrze. a i tak 730 stopni na dpf to już przekroczenie pewnych granic... Jadąc na autostradzie z vmax przez pół godziny i nawet nie zblizymy się do tej temperatury. Następnie skoro wytwarza się tak wysoka temperatura spalin, to do jakich obrotów napędza się silnik ZS podczas pracy na tym urzadzeniu??

Temat Ciekawy ale zostają do końca nie opisane aspekty techniczne które porusza Pan Jarek.

Bardzo ciekawe

Bardzo ciekawe jeszcze żeby się wypowiedziały się osoby które z tego skorzystały :)

ciekawie jak to wyglada w praktyce ;) przydalyby sie zdjecia np takiego zabitego egr-a i po wodorowaniu jak wyglada :) ile takie cacuszko wogole ??

"Czyścimy silniki sprawne mechanicznie" Dobrze że mój jest niesprawny. "Zagrożony nagarem z racji warunków" Polska leży w umiarkowanym klimacie czyli to muszą być auta z Afryki lub z bieguna północnego, bądź z południowego. Totalna bzdura. Może rozchodzi się o inne warunki?

Zapraszam do sieci warsztatów wodorujących na terenie kraju https://drive.google.com/open?id=1K-ZqXpOoJix2V-CGslHk-NZ0j-3DNWgB&usp=sharing

super wygląda ale jak w praktyce

Też jestem ciekaw, coraz częściej słyszę o takich usługach

Dobry artykuł. Oby więcej takich!

byłem wczoraj w Horse Cars w Dąbrowie Górniczej i moja 159 1,9 jtdm dostała takiego powera jakiego od kilku lat nie miałem... polecam!

czas sprawdzić ta metodę na silniku hdi jak wykonam to opiszę