Forum

Czy masz pytanie, na które nie znasz odpowiedzi? Chcesz poznać bliżej ludzi z taką samą pasją?
Zapraszamy na forum. Zadaj pytanie, załóż wątek i rozwiej wszelkie wątpliwości. W dodatku od razu dowiesz się, ile osób interesuje się Twoim wątkiem, z kim rozmawiasz i jak szybko możesz uzyskać odpowiedź.

Nie zwlekaj, jesteśmy tu dla Ciebie!

+1 pkt

Dziel się wiedzą! Zadawaj pytania!

Dodaj nowy wątek
04.12.2016 12:36
Czy wiecie że ubytki w układzie klimatyzacji we większości samochodach są w samym skraplaczu który widać dopiero po demontażu ...auta takie jaj : Citroen peugeot opel bmw ...przyklady . Albo demontujemy skraplacz albo wiatrak żeby sprawdzić wyciek bo ...przewaznie gnija przez wciegane liście i gnijące pod wentylatorem
07.12.2016 22:15
Woda mydlana, tani i skutecznie sposób na wykrycie nieszczelności układu klimatyzacji. Jest wiele przeciw wskazań stosowania barwnika UV:1. Brak odpowiedniego smarowania układu 2. Zastosowanie barwnika UV w nowych BMW powoduje, że klimatyzacja automatycznie przestaje działać. 3 Napełnienie układu klimatyzacji czynnikiem chłodniczym z barwnikiem "i na drugi dzień sprawdzenie " jest nie zgodnie z rozporządzeniem.

Jacek Giza Kierowca

07.12.2016 22:27
wyciek wielkości 0,1 grubości włosa wystarczy aby w ciągu roku (między prawidłowymi przeglądami klimy) "uciekło" ok 1kg gazu
07.12.2016 22:33
Metoda z barwnikiem jest już według ustawodawców " bee" bo czynnik ucieka . Gaz testowy i czujnik za chore pieniądze to teraz jedyna metoda testowania szczelności zgodna z ustawą . Olej ma małe właściwości uszczelniające ( przy odpowiednim ciśnieniu ) a nawet zagotowanie parownika nic nie da w kwestii sprawdzenia jego szczelności
07.12.2016 22:48
Mateusz Karpiński co jest nie zgodne z prawem ?? Ze sprawdzam azotem , sprawdzam lampa . I na drugi dzień nie mogę niby zawołać klienta żeby przyjechał na przegląd ?? Bzdura. U nas po napełnieniu dwa razy w ciągu dwóch tyg klient podjeżdża na kontrole. Jesteśmy jednym z najstarszych warsztatów autoklimatyzacji w Polsce autoryzowane serwisy u nas plukaja układy proszą o porady . A ty mówisz ze uv psuje klimatyzacje ? BMW samo popsuło klimatyzacje tak obudowując skraplacz i dając takie słabe materiały w zaczynając od e60 wraz z F -ami. Dobrze ze zaczynają znów wracać do sprzęgłowych kompresorów . A mydłem to ręce myjcie . Jak nie stać na piankę do sprawdzania . Pseudomechsnicy a nie eksperci jak macie pod nickami .
07.12.2016 22:49
Ciekawe jak w Q7 tez mydłem sprawdzasz ? Pod nadkolami? Czy w sharanie tylne przewody ? Żal
07.12.2016 23:27
Kolego Jarosławie nie ma się co denerwować. Metoda z uv jest uważam dobra i skuteczna i ułatwia diagnozę nieszczelności tylko po jakimś czasie jak układ pracuje i barwnik wraz z czynnikiem wyjdzie na zewnątrz i tu jest teraz problem bo nie można napełniać nieszczelnych układów. A bmw i nie tylko zabrania kontrastu ale to jest inna polityka firm i ich księgowych nie przyjazna warsztatom i właścicielom aut

Jacek Jakimów Mechanik

08.12.2016 01:50
Panie Jarosławie. Zadam Pytanie kto jest większym partaczem... Ten kto szuka wszelkich środków by znaleźć nieszczelność - sorry ale pianka w sprayu to my możemy zrobić dzieciom zabawę, a nie szukać usterki przy mikro nieszczelnościach, czy ten który rozbiera w drobny mak auto po to żeby prawdopodobnie stwierdzić że to skraplacz cieknie?? Barwnik?? Zło przeokropne niszczące wszystko co się da wewnątrz układu. Jedyny plus że stare układy jakoś sobie radziły z tą fekalią i działały zadowalająco po aplikacji, nowe auta umierają i w sumie bardzo dobrze. Może paru mechaników zmądrzeje po uwaleniu układu po aplikacji niewłaściwego środka do układu. I ostatnia sprawa.. kto napisał o mydle?? "Woda mydlana" jest na bank nie inwazyjna - zresztą auto przystosowane jest do pracy w permanentnej wilgoci - deszcz jakoś raczej nie omija chłodnic, a po sprawie odparuje i najważniejsze nie aplikujemy nic wewnątrz układu.
08.12.2016 06:50
Nieszczelny układ sie naprawia . Nie wiem jak chcesz puścić grupę szmelcvagena lub mercedesa z bezsprzeglowym kompresorem . Który bez gazu sie zatrze i uszkodzi układ ? Przecież czy jest gaz czy nie to on cały czas,pracuje ..
08.12.2016 06:56
A przy okazji BMW zawsze napeoniam z uv i jeżdżą cały czas i klienci są zadowoleni . A zabijają układy pseudonabijacze bez wiedzy ktorzy . Dobijają klime patrząc tylko na ciśnienia . Chociaż nie myśląc ze temperatura otoczenia tez ma wpływ na ciśnienia na zegarach . Oraz napełniając z duza ilością oleju który zamula bardzo cienki skraplacz . Troszkę mała wiedza panowie .
08.12.2016 10:57
Panie Jacek Jakimów wpisy o firmie pana na forach grupy vw same mówią za siebie . Np " Tytuł: Napisane: sie 27, 2016 14:45  ____________________ Auto: BKD'03/04 Imię: Marcin Dołączył(a): N sty 22, 2012 21:10 Posty: 521 Lokalizacja: Wrocław Podziękował : 4 razy Otrzymał podziękowań: 48 razy Unikajcie firmy EVOLUTION MOTOR SPORT z Wrocławia!!! Gość ten to partacz i można utopić kupę kasy!!! ADRES: EVOLUTION MOTOR SPORT" Itd ...więc już uwag do pana wpisów nie mam . Radze zamiast zaśmiecać forum pilnować napraw.
08.12.2016 10:57
Panie Jacek Jakimów wpisy o firmie pana na forach grupy vw same mówią za siebie . Np " Tytuł: Napisane: sie 27, 2016 14:45  ____________________ Auto: BKD'03/04 Imię: Marcin Dołączył(a): N sty 22, 2012 21:10 Posty: 521 Lokalizacja: Wrocław Podziękował : 4 razy Otrzymał podziękowań: 48 razy Unikajcie firmy EVOLUTION MOTOR SPORT z Wrocławia!!! Gość ten to partacz i można utopić kupę kasy!!! ADRES: EVOLUTION MOTOR SPORT" Itd ...więc już uwag do pana wpisów nie mam . Radze zamiast zaśmiecać forum pilnować napraw.

Jacek Jakimów Mechanik

08.12.2016 11:15
Panie Jarosławie. Po primo ja nie wypuszczam auta na drogę celem testu. Mój test wymaga tylko ciśnienia w układzie nawet niewielkiego i kilkunastu minut. Zastanawiam się jak można być w swoich wypowiedziach tak niekonsekwentną osobą, żeby nie powiedzieć ociekającą hipokryzją. Afera koperkowa o to że ktoś używa "wody mydlanej" do testu nieszczelności oraz sugestie o wypuszczaniu auta bez czynnika (sic!) i po tej samej stronie: wypuszczanie auta celem testu na drogę z niekompletnie szczelną klimatyzacją z barwnikiem ( zakazanym przez niektórych producentów w ich autach) UV po to by ta nieszczelność znaleźć. Przecież i raz jest to niezgodne z ustawą i wiedza szkoleniową, jak i wypuszcza Pan auto w którym wyciek zmniejsza ciśnienie gazu z minuty na minutę... Liczy Pan na powiększenie kosztów naprawy o kompresor i płukanie układu (celowe?) czy jak??? prosiłbym żeby wytłumaczyć tu wszystkim to jak 6-latkowi
08.12.2016 21:07
Dz.U. 2015 poz. 881 USTAWA z dnia 15 maja 2015 r. o substancjach zubożających warstwę ozonową oraz o niektórych fluorowanych gazach cieplarnianych Polecam jako lekturę do poduszki nie tylko dla "pseudo mechaników"

Jacek Giza Kierowca

08.12.2016 22:09
Może ciut źle opisane i nie ma co się tu droczyć ale przyznam, iż sporo racji ma kolega Jarek. Moją przygodę z klimatyzacją wystartowałem u Andrzeja Krzesłowskiego (jestem z Łodzi) chyba 3lub4 chłodnik w Polsce obsługujący samochody. Facet zęby na tym zjadł generalnie ale nie o reklamę tu chodzi wracając masę autoryzowanych serwisów do nas podlatywało bo piernąć w układ i w oponkę to pod każdym marketem potrafią a jak coś się dzieje to koniec wiedzy. Oczywiście nie chce wszystkich pchać do jednego worka bo pewnie są też tam ludzie z jakąś wiedzą. Najczęściej jednak jest tak, że jest postawiony automat ( w mojej ocenie do bani) i jakiś katalog operacja pchana z jednego przycisku gaz się ściąga chwila próżni i napełnienie wydaję się proste a jednak nie jest. Tu wspominam kilkunastu klientów którzy przyjeżdżali do nas na naprawy po takich zabiegach. Bo np. w trakcie napełniania coś się zawiesiło bo prądu brakło czy nawet zwykły brak wiedzy obsługi. Układy z zbyt dużą ilością gazu, a to za mało a najczęściej i jest to notoryczne pchanie przez takie urządzenia oleju który przeszkadza w układzie ( dla tych krytykujących: oczywiście musi być do smarowania kompresora). Idąc dalej to samo jest z fluorescentem podawany nagminnie na zasadzie a jak by się coś działo to będzie widać. Co do szczelności tu każdy ma swoje racje ma być tak aby było dobrze czy zanurzysz coś w wannie czy psikniesz mydłem czy czym tam jeszcze koledzy pisali mało ważne, ważne aby działało i tak kolego Jacku czasem trzeba rozbierać pół auta bo co innego skraplacz a co innego parownik...
09.12.2016 06:41
Panie Jacku czytam opinie o pana warsztacie na różnych forach vw i każdy odradza przyjazd do pana warsztatu w każdej dziedzinie mechaniki . Wiec cos w tym jest . Moze lepiej zamiast wypowiadać sie na forum pouczyć sie i warsztat przypilnować ?

Jacek Jakimów Mechanik

09.12.2016 11:27
Panie Jacku, Zgadzam się z Panem w PRAWIE całej Pana wypowiedzi z małą uwagą. Do parownika także nie trzeba rozbierać połowy auta. Raz że parownik jest zawsze w pobliżu filtra pyłkowego, dwa są urządzenia zwane kamerami, mikro kamerami. Dlatego też człowiek który do diagnozy rozbiera połowę auta, lub tym bardziej podmienia część by znaleźć usterkę jest zwyczajnym oszołomem. Jeżeli dochodzi do tego aplikowanie zakazanych przez producenta samochodu środków do układów klimatyzacji to ja już nie mam Pytań. Panie Jarku, nie wiem jakie fora Pan czyta, ale wygląda to nieco śmiesznie, biorąc pod uwagę iż na warsztacie 90 % aut mam po takich nieudanych diagnozach niezgodnych ze specyfikacjami i większość wyjeżdża z opinią biegłych rzeczoznawców o błędach w sztuce popełnionych w poprzednich garażach i oczywiście z pokaźną listą elementów podlegającym niezbędnej wymianie. Mniej śmiesznie wygląda fakt że niewielki procent aut robionych przeze mnie to auta osób które mają pomysł na coś ciekawego w swoim samochodzie. Mimo głosów "znawców" mówiących że po co to?, na co to?, Mimo to że takie podejście do tematu generuje finalnie mniejszy fun w kasie wykonuję z samej pasji do motoryzacji dziwny pomysł ( a wiele ich było i jeszcze trochę będzie) opracowując rozwiązanie typu twardy limiter w silnikach diesel, procedury startu etc. A później jak jeden mąż ci "znawcy" kopiują" gotowe rozwiązania podsyłając niekiedy swoich ludzi na mody lub też ci bardziej poważni zwyczajnie kupując gotowe rozwiązanie jako ONI i nie kryjąc się z tym że czegoś można nie wiedzieć... Najlepsze jest że ja sam nie mówię że wiem wszystko, ale jeśli ktoś próbuje poprawiać fabrykę mówiąc że wie lepiej bo ma lata praktyki w przypadku gdy ta fabryka wykazuje zupełnie inne podejście do tematu mając o kilka dekad większe doświadczenie to zaczynam się z tym jawnie nie zgadzać. Trzeba oddzielać informacje jak ziarno od plew i priorytet jakości ma wiedza fabryczna. Tak czy inaczej należy Panu życzyć szczęścia, a dokładniej by jakieś auto po takiej iniekcji środka UV do pewnych aut nie zdarzyło się że auto trafi na diagnostykę nie działającej klimatyzacji do warsztatu znającego technologię. Chyba lepiej zainwestować w dostęp do serwerów niż w wymianę wszystkich narażonych na działanie UV elementów klimatyzacji na nowe w aucie klienta.
09.12.2016 12:25
Czytając to co Pan opisuje . Chciałbym widzieć pana przy pracy z klimatyzacja . I z pana mydłem . Chociaż jak pan pisze lepiej zainwestować . Wiec wole inwestować w piankę . Mamy wodór który niby pokazuje wszystko na testerze ....wcale to nie prawda . Ten kto z tym pracuje dobrze wie . Sprawdzane na passatach bmw gdzie parowniki leca . Gdzie auta przyjechały do nas po różnych diagnozach i cały czas były ubytki . Ciekawy jestem jak by pan to zdiagnozował mydłem .....a niestety podanie uv wykryło wyciek bez rozbierania deski . I niestety malo pan robi klimatyzacji jak pisze pan głupoty w trikach mechaników opisując audi 2.0 ze ktoś pomylił kostki kompresora z kostka poduszki . Po pierwsze nie da sie bo są krótkie kable . Po drugie auto zgłosi błąd poduszki . A zresztą doświadczony mechanik gdyby juz tak bylo . Bez wejścia pod auto po podłączeniu kompa i wejściu w klimatyzacje stwierdzi błąd zaworu klimatyzacj .

Jacek Jakimów Mechanik

09.12.2016 14:53
Widzi Pan że znów jest w błędzie? Komputer widzi tylko oporność elementu. W przypadku kompresora i poduszki są one podobne. Ponadto przewody wychodzą z jednej odnogi wiązki. Spokojnie idzie je podmienić. A ze wodór nie działa to wiadomo nie od dziś. Pianka... toż to woda w spray'u mydlana. I proszę nie mylić z mydłem... bo to już się zaczyna robić smutna historia dokumentująca zarazem jak dziurawa jest ustawa ..
09.12.2016 17:34
Czyli nie odpowie pan ja by pan to sprawdził co opisałem .hmmm domyślałem sie .

Jacek Jakimów Mechanik

09.12.2016 18:04
Staram się nie powtarzać ze sa mikrokamery i można zaglądać wszędzie. No chyba że przeoczył Pan część tej dyskusji?
09.12.2016 19:09
I rozumiem ze mikrokamerom bez uv zobaczy pan mikrowyciek w grupie vw pod deską gdzie kompresor jest bezsprzeglowy i jak nawet wlozy pan ta kamerę od strony filtra to przypominam ze jest jeszcze druga strona parownika ktora gnije ....aaa no chyba ze pan robi dziury klientowi bo nie sadze ze dodaje sie pan tam od strony odpływu i psika pan z tej kamery sobie mydłem .....sam pan sobie przeczy i wszyscy to widza i czytają ....gratulacje .

Jacek Jakimów Mechanik

09.12.2016 19:51
Ja zadam proste pytanie.. Co za znaczenie jaki jest kompresor?? UV wymaga odpalenia auta i uruchomienia klimy to wiem, ale to nie oznacza że każda metoda wymaga uruchomienia silnika... Panie Jarosławie zaczynam się zastanawiać czy potrafi Pan ze zrozumieniem przeczytać proste informacje, staram się przekazać informację o innych możliwych rozwiązaniach jednego problemu, a Pan się tak jakby zaciął z jedną wizją. I nie proszę Pana, nie robię OTWORÓW, bo w mechanice są OTWORY nie dziurki,,, Wykorzystuję otwory technologiczne, robiąc diagnozę szybko i skutecznie, dodatkowo nie psując klientowi auta środkiem UV, ale myślę że to już ustaliliśmy.
09.12.2016 20:44
No nie jeżeli panu kompresor jest obojętny to widzę ze kiepsko pan Klimę naprawia . Interesuje mnie jaki bo jeżeli swoimi metodami nie zdiagnozuję pan wycieku to w bezsprzeglowce szybciej klientowi popsuje pana naprawa i wyciek który powoduje ze kompredor stanie i zanieczysci uklad niż uv przy którym sie pan upiera i naczytal z google ! I takie warsztaty uwielbiam . Po takich mamy kupę roboty.

Jacek Jakimów Mechanik

09.12.2016 23:38
Panie Jarosławie, kompresor nie jest mi obojętny, dlatego nie zachowuje się jak amator kwaśnych jabłek i nie wykonuję następujących czynności: 1 Nie odpalam auta podczas diagnozy 2 Nie uzupełniam układu z dodatkiem środka UV 3 Nie dysponuję klientowi jechać z nieszczelną klimą i środkiem UV wewnątrz by przyjechał za dni kilka celem diagnozy wycieku Te 3 pozycje są śmiertelne dla kompresora. Dlatego stosuję diagnozę totalnie bezinwazyjną, do której potrzebuję szczątkowego ciśnienia w układzie, wystarczające jest to które pozostaje z testu wzrostu ciśnienia po pierwszym etapie odciągania czynnika chłodniczego. Tak jak sądziłem może to być zbyt obciążające dla Pana, że można zrobić coś zgodnie z technologią producenta, bez inwazyjnie dla układu i bez zanieczyszczania go czymkolwiek. jak i bez ryzyka stanięcia kompresora ( wszak on stoi cały czas podczas naprawy, ale to niczym nie grozi a podczas naprawy Pana metodą pracuje cały czas...). Dlatego pozostańmy na takiej opcji, że Niech Pan dalej robi lepiej od fabryki, i nie kłopocze się tym że robi Pan źle. Grunt że kasa za zastosowanie UV się będzie zgadzać przy Pana "MARKETINGU". Może ochłodzi Pana kiedyś świadomy klient BMW serii F, że te 3 pozycje które Pan stosuje wymagają niestety kilku $$ więcej od naprawy, których on nie zamierza dokładać do Pana INTERESU.

Jacek Giza Kierowca

09.12.2016 23:39
Dziwnie wyszło bo Jacków kilku :) ja nie prowadzę warsztatu prowadzę sklep :) Wydaje mi się, że nie ma co robić sporów bo zakładam, iż to formum ma pomagać a nie robić "syf" i spory tu mała uwaga do moderatorów i do kolegów porządkujmy wpisy w sposób jasny i pomagający a nie utrudniający jak w tym wypadku gdzie większość wymiany zdań opiewa się na "kłótni" 2 osób. Mam jeszcze pytanko jak dokonywana jest taka diagnoza tą kamerą. Różnie robiłem lampa, mydło, azot, stetoskop, wanny itp ale kamerą nie (może nie te czasy)
10.12.2016 17:05
Pan Jacek na to nie odpowie . Jak zwykle sie wymiga . Ha ha ha

Jacek Jakimów Mechanik

10.12.2016 18:31
Panie Jacku, Diagnoza wygląda dosyć prosto, Jeżeli stwierdzimy iż w układzie brakuje znaczącej ilości gazu, a pod maską wycieku brak i wszystko wskazuje na usterkę parownika wykonujemy kilka czynności w mniej więcej takiej kolejności: Demontaż filtra kabinowego który jest w bezpośrednim sąsiedztwie parownika, ewentualnie jeśli nie wymaga to jakiś większych dodatkowych prac demontaż wentylatora nawiewu (Zostawia on po sobie dosyć spory otwór dający zwykle bezpośredni wgląd na parownik) Oglądamy mikro kamerą skrupulatnie parownik szukając zwykłych tłustych plam - olej w tym miejscu klimatyzacji występuje w postaci mgły i jeśli jest wyciek zwykle są ślady oleju w okolicach wycieku. W przypadku gdy od strony nawietrznej nie widać takowych śladów wykorzystujemy otwory technologiczne będące po drugiej stronie - KAŻDEJ BEZ WYJĄTKU - obudowy parownika (ciekawe czy ktoś z Państwa wpadnie szybko na pomysł który otwór technologiczny można wykorzystać do diagnozy- ot taka zagadka) i oglądamy zawietrzną stronę. Najważniejsze auto mamy cały czas zgaszone a w układzie jest szczątkowa ilość gazu pozostała po opróżnieniu i ogrzaniu układu. Miejsca wytypowane do możliwego wycieku zraszamy wodą mydlaną - najczęściej wykorzystuje do tego relikt przeszłości w postaci rurki aplikatora środków odgrzybiających popularnych niegdyś na wielu warsztatach. ( dopóki nie spłonęło kilka samochodów od zalania radia czy panelu klimatyzacji ) Pozostawiamy parownik zroszony na kilka minut i weryfikujemy powstawanie piany lub też nie.. Plus takiej metody jest chyba widoczny na pierwszy rzut oka bez konieczności jakiegoś nadmiernego wysilania szarych komórek. Środek ten po niewielkim czasie odparuje, a tak czy inaczej woda mydlana to nie ciężkie węglowodory aromatyczne czy nafta jak w przypadku kontrastu UV i nie narażamy kierującego i jego pasażerów - pomijając już fakt uszkadzania kompresora- na inhalację środkiem rozprowadzonym przez nieszczelność po kanałach i nagrzewnicy, którego każda karta produktu nakazuje wykonanie odpowiednich zestawów czynności w tzw pierwszej pomocy osoby narażonej na kontakt lub wziewanie kontrastu, wykazując przy tym listę możliwych objawów u osoby, która na taki kontakt została narażona. Dokładając do tego opcję iż w znakomitej większości aut z klimatyzacją są przewożone dzieci już wystarczająco dużo powodów żeby nie stosować kontrastu UV do diagnoz wycieków.Sam FAKT konieczności użycia odzieży ochronnej podczas pracy już majstrowi powinien dać dużo do myślenia. Reasumując znów wyszło że jednak fabryka jest nieco mądrzejsza...
10.12.2016 19:10
Nie wierze ze odpływem pan panie Jacku widzi wszystko .:)
10.12.2016 19:20
Panie Jacku Jakimów proszę poczytać ustawę : Czy jesteś gotowy na ustawę F-gazową? Informujemy iż z dniem wejścia w życie Ustawy F-gazową z dnia 15 maja 2015r.,( pełny tekst ustawy f-gazowej) nałożone zostały na serwisantów szereg wymogów.  Oprócz uzyskania koniecznego certyfikatu firma musi dysponować  odpowiednim wyposażeniem technicznym. Minimalny zestaw narzędzi  reguluje rozporządzenie (Dz. U. 2015  i 2251 ) Lista narzędzi o którym mówi rozporządzenie obejmuje co najmniej: 1. Wyposażenie techniczne stosowane podczas sprawdzania pod względem wycieków, instalacji, konserwacji lub serwisowania stacjonarnych urządzeń chłodniczych, klimatyzacyjnych i pomp ciepła zawierających substancje kontrolowane lub fluorowane gazy cieplarniane oraz przy odzysku tych substancji lub gazów powinno być przystosowane do pracy w układzie zamkniętym zapobiegającym przedostawaniu się substancji kontrolowanych lub fluorowanych gazów cieplarnianych do środowiska. 2. Elektroniczny wykrywacz nieszczelności -Wyposażenie techniczne stosowane podczas sprawdzania pod względem wycieków urządzeń zawierających substancje kontrolowane lub fluorowane gazy cieplarniane obejmuje przyrząd do wykrywania nieszczelności, o czułości minimum 5 g/rok, oraz w charakterze pomocniczym: 1) lampa UV + Barwnik zestaw do wykrywania nieszczelności metodą ultrafioletową; 2) wykrywacz nieszczelności w sprayu- płyny pieniące do wykrywania nieszczelności. Wiec znienawidzony barwnik jest w ustawie .
10.12.2016 19:31
Czy jesteś gotowy na ustawę F-gazową? Informujemy iż z dniem wejścia w życie Ustawy F-gazową z dnia 15 maja 2015r.,( pełny tekst ustawy f-gazowej) nałożone zostały na serwisantów szereg wymogów.  Oprócz uzyskania koniecznego certyfikatu firma musi dysponować  odpowiednim wyposażeniem technicznym. Minimalny zestaw narzędzi  reguluje rozporządzenie (Dz. U. 2015  i 2251 ) Lista narzędzi o którym mówi rozporządzenie obejmuje co najmniej: 1. Wyposażenie techniczne stosowane podczas sprawdzania pod względem wycieków, instalacji, konserwacji lub serwisowania stacjonarnych urządzeń chłodniczych, klimatyzacyjnych i pomp ciepła zawierających substancje kontrolowane lub fluorowane gazy cieplarniane oraz przy odzysku tych substancji lub gazów powinno być przystosowane do pracy w układzie zamkniętym zapobiegającym przedostawaniu się substancji kontrolowanych lub fluorowanych gazów cieplarnianych do środowiska. 2. Elektroniczny wykrywacz nieszczelności -Wyposażenie techniczne stosowane podczas sprawdzania pod względem wycieków urządzeń zawierających substancje kontrolowane lub fluorowane gazy cieplarniane obejmuje przyrząd do wykrywania nieszczelności, o czułości minimum 5 g/rok, oraz w charakterze pomocniczym: 1) lampa UV + Barwnik zestaw do wykrywania nieszczelności metodą ultrafioletową; 2) wykrywacz nieszczelności w sprayu- płyny pieniące do wykrywania nieszczelności. Czyli można nawet nakazuje ustawa stosować barwnik panie Jacku

Jacek Jakimów Mechanik

10.12.2016 19:58
Panie Jarku. To że barwnik jest w ustawie nie oznacza że może Pan go bezkarnie wszędzie używać. Wystarczy odrobina pomyślenia przy okazji pracy by nie szkodzić użytkownikom aut, czy samym naprawianym samochodom. Dwa że taka znienawidzona przez Pana woda mydlana jest w tej samej ustawie. Użycia Płynu pieniącego żaden producent nie zakazuje, natomiast użycie w nowych autach kontrastu jest zabronione przez producenta. Nie powinien Pan stosować się przypadkiem do wszystkich wytycznych??? Może producent chcąc przystosować układ klimatyzacji do rygorystycznych warunków pracy i wymogów technicznych musiał zastosować materiały nieodporne na naftę ( bazę UV). Nie trzeba być omnibusem by wiedzieć że nie wszystkie uszczelnienia są odporne na pochodne ropy naftowej na ten przykład. Dalej wynika z tego jednoznacznie że niestety dokonuje Pan celowego powiększenia kosztów napraw. Coś na wzór tego z dzisiejszego odcinka "będzie pan zadowolony" przetarty przewodzik to i dwa wtryski się wymieni popsika smarem miedzianym w spray'u i dokręci ręcznie zamiast kluczem dynamometrycznym.. Zło wcielone: miedz alu stal...
10.12.2016 20:15
Panie Jacku przecież wyżej pisał pan ze cytuje ...."UV po to by ta nieszczelność znaleźć. Przecież i raz jest to niezgodne z ustawą i wiedza szkoleniową, ".....to raz pan mówi ze zgodne raz nie ? Sam sie Pan gubi w swoich opiniach . ........prosze podać mi przykład opisany gdzie to jest zabronione....bo niedawno ustawa tego zabraniała . Jak pokazałem ze nie to i tak pan cos wymyśla .

Jacek Jakimów Mechanik

10.12.2016 20:41
Niezgodne z ustawą jest jak najbardziej w autach w których układ klimatyzacji nie jest dostosowany do pracy z kontrastem. Nie może Pan będąc w zgodzie z ustawą wypuszczać na drogę aut z potencjalnie nieszczelną klimatyzacją, a taka się staje każda nowa po aplikacji UV. Jak i nie może Pan dowolnie wedle własnego uznania stosować środków nie przystosowanych do pracy z daną klimatyzacją.. Ja się nie gubię Panie Jarku, cały czas piszę że stosowanie UV w nowych autach nie jest zgodne( cytuję "jest w ustawie, nie oznacza że można dowolnie stosować"), Pan niestety nie ogarnia ... Lub na siłę próbuje się wybielić.. sam nie wiem.
10.12.2016 21:20
Mam nadzieje ze wszyscy czytają i sami sobie odpowiedzą ci jest dobre co nie . A tak przy okazji panie Jacku natrafilem na komentarze z grupy evo gdzie podobno jakieś sprawy w sadzie były ? Hmmm. Na dobry mechanik tez pan nie ma dobrych opini . A no i nie zapomnę dwie subaru które tez na forum pan posuł... Mogę tak wymieniać w nieskończoność .....wiec kto tu co psuje ....

Jacek Giza Kierowca

10.12.2016 21:42
Przyznam, że myślałem o czymś fajniejszym z tą kamerą a to zwykłe "spojrzenie" przyznam, że nie zawsze widać tłuste miejsce. Co do rewizji to podam w formie starego już żartu: Ginekolog z 30 letnim stażem rzuca robotę i szuka nowej na warsztacie z racji zamiłowania do motoryzacji. Przychodzi do warsztatu pytając o miejsce dla niego. Szef woła jednego z pracowników i prosi o kontrole przyszłego kandydata panie Mietku niech ten gość zdemontuje na części pierwsze silnik w tej audi i ponownie złoży. Za poprawny demontaż 50pkt za poprawne złożenie kolejne 50pkt w zależności ile dostanie albo go przyjmę albo nie, czas 6godz. Poszli na warsztat po 2 godz Mietek wpada do szefa i krzyczy: Szefie! Szefie! 150 pkt, szef zdziwiony jak to 50 demontaż 50 złożenie jakie 150? No 150! szefie zdemontował, złożył na dodatek to wszystko przez rurę wydechową!!!
10.12.2016 22:10
Jacek Giza Brawoooo u na tym zakończymy ...

Jacek Jakimów Mechanik

11.12.2016 08:35
Panie Jarku, Po primo forum evo, Gość się oburzył że go Skasowałem odpowiednie pieniądze za dorobienie czujnika stuku - fabryka była niedostępna, a uszczelka pod głowicą była po jego 4 z rzędu robocie z błędami w sztuce ( za każdym razem podnosiło czapkę). Sprawy w sądzie nie wygrał a to już dużo mówi o tym poście, Duo subaru??? Wybaczy Pan ale jedyne subaru które zepsułem to drugim autem wymuszającym pierwszeństwo, więc prosiłbym o parę linków.. Aż sam sobie poczytam. tak samo jak dobry mechanik.. czekam żeby się odnieść. Panie Jacku. Nie napisałem że moje pomysły są genialne czy też cudowne. Szukam nieinwazyjnych rozwiązań. Jeśli ma pań ciekawszą opcję, fajniejszą słucham z niecierpliwością. Może przedstawi Pan opcję sprytniejszą, której nie zauważyłem do tej pory. Ważne by nie rozbierać do testu połowy auta.

Jacek Jakimów Mechanik

11.12.2016 09:12
Hmm, wrócić sobie pozwolę do tematu... Panie Jarku hipokryzją Pan jednak ocieka.... Pozwoliłem sobie zerknąć w google na Pana działalność... wyniki zero jakichkolwiek opinii i komunikat na dole strony " Niektóre wyniki mogły zostać usunięte na mocy europejskich przepisów o ochronie danych. Więcej informacji" co oznacza ni mniej ni więcej że zgłosił Pan wyniki do usunięcia... Zasadnicza różnica między nami jest chyba widoczna na pierwszy rzut oka... Ja w żadnym momencie swojego życia nie obrażałem się na nikogo za wyrażanie swoich opinii, ba zawsze te opinie wysłuchiwałem... U Pana tak kolorowo z tym nie jest... Ani pozytywnej, ani negatywnej...:>
Zaloguj się , żeby dodać komentarz