Witam OC poszybowało w górę. Chciałbym poruszyć sprawę odszkodowania z OC sprawcy. Mianowicie. Jadąc do pracy doszło do zdarzenia zwanego kolizją drogową. Pani wjechała na czerwonym. W wyniku zderzenia moja Toyota trafiła na lawecie do warsztatu Toyoty. Winowajca zadzwonił na 112 i 997. Policja sporządziła protokół i ukarała Panią. Przy okazji namawiam na zakup kamerki. Oprócz świadka nagranie bezopornie potwierdziło kto był winny. Toyota Corolla rok 2006 prawdopodobnie nie nadaje się do naprawy. I tu zaczynają się dla mnie schody. Na co mogę liczyć. Za sprawne auto ( dopieszczane prze zemnie, kupione w salonie w Polsce) dostałbym około 16 000zł. Co zrobić jak ubezpieczalnia podsunie mi ugodę za 7 000zł ? Co mam zrobić z zepsutym autem ? Czy po niekorzystnym dla mnie orzeczeniu najlepiej oddać sprawę do firmy, która w sądzie rozstrzygnie na moją korzyść faktyczny koszt odszkodowania. Proszę o radę. Pozdrawiam

To czy auto było dopieszczone, jakiej faktycznej wartości był samochód ubezpieczyciela nie interesuje i nie ma to znaczenia. Firmy zajmujące się takimi sprawami przed sądem, myślę będą wiedzieli ile pieniędzy jest do odzyskania. I zapewne będzie to większa kwota niż ta zaproponowana przez ubezpieczyciela. Zależy jeszcze ile prowizji zażyczy sobie firma.

kolego procedury są następujące jeśli jest szkoda całkowita ubezpieczalnia wypłaca ci wartość auta pomniejszoną o kwotę wyceny wraku i wrak ci zostaje robisz z nim co chcesz. druga opcja to ubezpieczyciel licytuje twoje auto i do ceny sprzedazy doplaca kwotę brakująca do ceny rynkowej. jesli według cen rynkowych czytaj tabel wartosc auta jest 10 tys to w tych okolicach ubezpieczyciel bedzie bazował. jeśli uważasz że auto miałęś dopieszczone i jest warte z 13 tys to będzie ciężko to uzyskać gdyż ubezpieczalnie nie biorą pod uwagę tego co się wkłada w auto :)

Liczy się wartość rynkowa pojazdu - nie jest ważne czy dopieszczone czy nie. Można pozostawić wrak firmie ubezpieczeniowej, która wylicytuje go na aukcji. Nie wiem czy opłacalne będzie bawię nie się z firmą odszkodowawcza.

Zastanawiam się, czy owe firmy pomagają także za granicą, jak to w przypadku historii z artykułu. Najlepszy jest konkretny rzeczoznawca, zwłaszcza, że w większości przypadków należy Nam się auto zastępcze, jak psu buda. https://speedrental24.pl ma ofertę i przyznam, że chyba warto.. Ciekawa jestem, czy ktoś korzystał i może podzielić się opinią.

Z wypożyczaniem samochodów z oc sprawcy w firmach zewnętrznych trzeba uważać. Ostatnio mimo przedłożenia w PZU wszystkich dokumentów i mieszczenia się w ich widełkach cenowych stwierdzili że zapłacą 10 zł mniej za każdy dzień i zamiast za 11 dni które samochód był w naprawie tylko za 3 bo tyle technologicznie mogła trwać naprawa.

OK

Ubezpieczyciel to wielka korporacja która dba o swoje pieniądze i zapłaci wartość rynkową a nawet zaniży ją w pewnej części, posiada zaplecze prawników którzy potrafią zdołować człowieka w kwestii walki w sądzie a nawet potrafią ciągnąc sprawę latami. Jakość i dbałość utrzymania auta nie obchodzi ich

kolego jak nie chcesz sie sam bawic i nie wiesz jak oddaj firmie ktora sie tym zajemi :) dadza lepsza kase niz ubezpieczalnia napewno :) a ubezpieczyciel napewno bedzie chcial wyplacic jak najmniej od cenny rynkowej :)

A cena ubezpieczenia znowu ma pójść w górę